Dlaczego urządzenia Apple mają te wszystkie dziwne ładowarki
Kluczowe dania na wynos
- Nowy klucz sprzętowy USB-C firmy Satechi ładuje Apple Watch i AirPods.
- Jeden mały krążek zawiera dwa rodzaje „bezprzewodowego” ładowania.
- Sytuacja z ładowarką Apple to kompletny bałagan.

Najnowszy widget Satechi to mały kwadratowy krążek, który ładuje Apple Watch lub słuchawki AirPods. To albo najlepszy, albo najgłupszy dodatek wszechczasów.
Jako projekt, Ładowarka do zegarka AirPods Satechi USB-C o wartości 50 USD jest sprytny i kompaktowy. Możesz podłączyć go do iPada Pro lub MacBooka i ładować słuchawki AirPods lub zegarek, w zależności od tego, w którą stronę go obrócisz. Właściwie nie ma wiele do powiedzenia przeciwko małej ładowarce. Jest idealny zarówno do użytku w podróży, jak i na komputerze stacjonarnym. Problem polega na tym, że w ogóle coś takiego jest potrzebne.
Co się zatem dzieje z ładowarkami Apple? Dlaczego istnieją co najmniej cztery różne metody ładowania bezprzewodowego i kilka rozwiązań przewodowych? Przyjrzyjmy się temu bałaganowi i zobaczmy, czy uda nam się znaleźć wyjście z tego wszystkiego.
Standardy ładowania
Obecnie istnieje standard ładowania gadżetów. Nowoczesne telefony, aparaty fotograficzne, laptopy, głośniki itp. są wyposażone w gniazda USB-C, co ułatwia ładowanie ich wszystkich za pomocą tego samego kabla i zasilacza sieciowego. Protokół USB-C pozwala nawet tym gadżetom określić, ile energii potrzebują, więc tej samej ładowarki można używać z parą słuchawek AirPods tak samo bezpiecznie, jak z MacBookiem Pro.

To samo dotyczy ładowania „bezprzewodowego”. Standard Qi współpracuje z każdym urządzeniem, które można ładować za pomocą indukcji magnetycznej. Ten sam krążek ładujący może zasilać telefony z systemem Android, iPhone'y i słuchawki.
A jednak w miarę jak standardy te stają się coraz szerzej stosowane, Apple stale dodaje nowe sposoby ładowania swoich urządzeń. Co gorsza, nie dostarcza już ładowarki do swoich iPhone'ów. To powinno być naprawdę świetne, ponieważ usunięcie ładowarek przynosi znaczne korzyści dla środowiska, ale Apple sprzedaje również mylący asortyment drogich ładowarek, równoważąc te korzyści.
Wstyd ładowania Apple
W idealnym świecie można ładować wszystkie swoje urządzenia za pomocą kabla USB-C i zasilacza. Trzeba przyznać, że Apple dostarcza teraz iPhone'om i innym urządzeniom innym niż USB-C kable ze złącza Lightning na USB-C, dzięki czemu możesz używać cegieł USB-C. MacBooki są również przystosowane do ładowania przez USB-C. Ale wtedy robi się absurdalnie.
Oto lista ładowarek/kabli Apple, które są całkowicie niestandardowe. Lub częściowo niestandardowe. Albo po prostu trochę dziwnie.
MagSafe na iPhone'a
iPhone 12 wykorzystuje mały krążek indukcyjny, który przykleja się do tylnej części iPhone'a i ładuje go. Działa jak standardowa ładowarka Qi, tyle że nie jest to ładowarka Qi. Jeśli jednak wszystko dobrze ustawisz, ty Móc użyj go do ładowania innych urządzeń, takich jak AirPods Pro.
MagSafe dla MacBooka
Nowa ładowarka MagSafe jest plotki dotyczące nadchodzącego MacBooka Pro 2021. Nie mamy pojęcia, jak to będzie wyglądać i jak będzie działać. Może to być to samo, co krążek do iPhone'a; może być podobna do starej ładowarki MacSafe MacBook, którą Apple porzucił na rzecz USB-C. Może to być też coś nowego, na przykład inteligentne złącze iPada. Tak czy inaczej, prawie na pewno będzie to współistnieć z ładowaniem USB-C na tym samym urządzeniu, co jest przydatne, ale dziwne.
Inteligentne złącze iPada
iPad Pro i iPad Air mają małe trójstykowe złącze umożliwiające ładowanie urządzenia i przesyłanie danych. Służy wyłącznie do podłączania klawiatur zewnętrznych, ale może być używany do innych celów.
I nie ma też tylko jednej wersji. Starsze modele iPada Pro korzystały z mniejszego zestawu styków, w innej części obudowy iPada.
Ładowarka do Apple Watcha
Jedynym sposobem ładowania Apple Watcha jest użycie magnetycznego krążka przyczepionego do jego tyłu. To świetna metoda, ale to kolejna ładowarka, którą musisz nosić ze sobą.
Wyróżnienie specjalne: Akcesoria do błyskawic
Lightning zaczęło się jako mile widziany zamiennik starego 30-pinowego złącza dokującego, które zadebiutowało w iPodzie. Obecnie służy do ładowania i synchronizowania iPhone'a, klawiatury Magic Keyboard i Magic Trackpad, a także do ładowania słuchawek AirPods i niektórych iPadów.
W momencie premiery złącze Lightning było lepsze od ówczesnego micro-USB, ponieważ było mniej chybotliwe i można było je podłączyć w dowolny sposób. Teraz Lightning jest naprawdę starszym złączem, mającym niewiele, jeśli w ogóle, przewag nad USB-C. Apple może go utrzymać, dopóki iPhone nie zacznie całkowicie korzystać z ładowania indukcyjnego, a obecne klawiatury i gładziki Magic zostaną wymienione.
Poprawia się
Mamy nadzieję, że wiele z nich zostanie zastąpionych czymś rozsądnym, takim jak USB-C, ale biorąc pod uwagę osiągnięcia Apple, kto wie? Z drugiej strony widać oznaki zmian. Prawie niespotykane jest, aby Apple zmienił swoje decyzje projektowe, a mimo to mamy prawdopodobny powrót MagSafe do MacBooka, po Apple zaczął go wycofywać w 2016 roku, oraz możliwy zwrot czytnika kart SD.
Być może Apple słucha, czego chcą jego klienci, a za kilka lat się obudzimy i wszystko to będzie wydawać się złym snem.