Spark Mini może być idealnym wzmacniaczem do ćwiczeń na gitarze
Kluczowe dania na wynos
- Mały wzmacniacz stolikowy Positive Grid jest zasilany bateryjnie i sterowany smartfonem.
- To małe rodzeństwo oryginalnego Sparka.
- Spark Mini będzie dostępny w przedsprzedaży 2 marca.
Wyobraź sobie mały, mieszczący się w torebce wzmacniacz gitarowy, który zawiera więcej funkcji i elastyczności niż najbardziej wymyślne wzmacniacze sprzed kilku lat. Właśnie sobie wyobrażałeś Spark Mini.
Spark Mini jest kontynuacją Pozytywna iskra siatki, wzmacniacz gitarowy combo, głośnik i interfejs audio USB do domowego zestawu do nagrywania. Mini wykorzystuje cudowną nowoczesną technologię, dzięki której małe głośniki brzmią lepiej niż duże głośniki z przeszłości. Jeśli chodzi o funkcje, prawie wszystko jest w porządku – więc dlaczego niektórzy gitarzyści niechętnie je kupują?
„Mam oryginalnego Sparka – jest naprawdę fajny jako wzmacniacz do ćwiczeń. Zaskakująco głośny, zabrałem go ze sobą na jam z przyjacielem (bez perkusisty) i był więcej niż wystarczająco głośny ”, gitarzysta i muzyk elektroniczny Porkloin powiedział Lifewire przez post na forum.
„Prawdopodobnie dostanę [Spark Mini], ponieważ mam już ładny wzmacniacz do rzeczywistej wydajności, a mini jest znacznie bliższy temu, czego potrzebuję niż oryginalny Spark. Chcę coś, co jest zasilane bateryjnie i mogę po prostu odłożyć na półkę, kiedy nie gram”.
Całkowicie wzmocniony
Na początku wzmacniacze gitarowe miały na celu zrobienie gitary elektrycznej wystarczająco głośnej, by można ją było usłyszeć na scenie. Potem gitarzyści odkryli, że podkręcanie ich do granic możliwości powoduje, że zaczynają się zniekształcać i podobało im się to. Brzmienie gitary elektrycznej było ekscytujące, brudne i uzależniające, ale te zepsute, szorstkie dźwięki oznaczały poziomy głośności, które naruszyłyby umowę najmu mieszkania i zniechęciłyby sąsiadów brutalny.
Istniało wiele rozwiązań umożliwiających gitarze przesterowanie i przesterowanie przy bardziej przyjaznych dla ucha (i sąsiadów) poziomach głośności, ale obecnie największym z nich jest modelowanie komputerowe. Nawet Twój telefon może wypluć przekonującą replikę najbardziej ekspresyjnego wzmacniacza gitarowego w stylu vintage, i tak właśnie działają Sparks.
Spark i Spark Mini pozwalają przełączać się między wieloma różnymi modelami wzmacniaczy, a także używać różnych wirtualnych pedałów efektów do zmiany dźwięku. Wszystko to jest kontrolowane za pomocą kombinacji pokręteł na urządzeniu i aplikacji towarzyszącej.
Jasna iskra
Dla gitarzysty dobry wzmacniacz oferuje zarówno brzmienie, jak i czucie. „Ton” to termin używany do określenia jakości otrzymywanego dźwięku. To prawie nie do zdefiniowania, ale wiesz, kiedy masz dobry ton. A „czucie” ma miejsce wtedy, gdy myślisz, że wzmacniacz reaguje na wszystkie zawiłości twojego dotyku. Ponownie, trudno to zdefiniować, ale jest to absolutnie niezbędne.
Gdy te zostaną usunięte, wszystko inne jest tylko premią.
„Chcę czegoś, co jest zasilane bateryjnie i mogę po prostu odłożyć na półkę, kiedy nie gram”.
Spark Mini ma pełnozakresowy głośnik o mocy 10 W, który może działać przez osiem godzin na akumulatorze litowo-jonowym ładowanym przez USB — jak laptop. Towarzysząca mu aplikacja Spark, na iOS i Androida, oferuje szczegółową kontrolę nad modelami wzmacniaczy i pedałów, ale także pozwala wybrać podkłady, a nawet wykorzystać sztuczną inteligencję, aby wymyślić akompaniament do tego, czym jesteś gra.
Dla mnie najlepsza jest przenośność. Jeśli brzmi to mniej więcej tak dobrze, jak większy model, to połączenie rozmiaru, mocy i niezależności zasilania bateryjnego jest prawie tak proste, jak wybranie gitary akustycznej do ćwiczeń.
Siatka ujemna
To wszystko ma jednak tylko jedną wadę. Rozejrzyj się po Internecie, a zobaczysz, że siatka pozytywna ma reputacja za porzucanie swoich produktów zaskakująco szybko. Aktualne oprogramowanie nie jest aktualizowane na przykład podczas uruchamiania nowych wersji. A w przypadku sprzętu, który jest tak mocno uzależniony od oprogramowania, może to stanowić problem.
„Zrzuciłem PG jakiś czas temu, kiedy powiedzieli coś w stylu: „Nie możemy naprawić błędów w obecnej wersji, ponieważ skupiliśmy się w 100% na następnej wersji. Gdy to zrobimy, możemy spojrzeć na starą wersję” mówi członek forum Audiobus BigDawgsByte.
Ale same jednostki i aplikacje (kiedy są jeszcze nowe) są na najwyższym poziomie. A biorąc pod uwagę, że pełnowymiarowy Spark kosztuje 299 USD, wydaje się bardzo prawdopodobne, że Mini będzie wystarczająco przystępny cenowo, aby większość gitarzystów mogła je wykorzystać do ćwiczeń.
Istnieje również wiele innych opcji. THR-II firmy Yamaha serie są doskonałe i powszechnie lubiane. Inną opcją jest wybór zwykłego głośnika zasilanego bateryjnie, takiego jak iLoud od IK Multimedia i sparuj go z aplikacją do symulacji wzmacniacza smartfona. Zabrzmi równie dobrze, jeśli nie lepiej, ale będziesz mieć o wiele więcej przewodów, z którymi będziesz musiał się zmagać. Spark Mini wygląda więc całkiem nieźle.
„Nie oczekuj księżyca i gwiazd”, mówi Porkloin, „ale ze względu na cenę i wygodę uważam, że robią świetną robotę. I to na pewno, ponieważ [do diabła] bije to, co dopiero zaczynałem z moim [strasznym] wzmacniaczem treningowym i [beznadziejnym] multiefektem Digitech!”