Eksperci twierdzą, że zastępowanie plików cookie stron trzecich przez Google jest wadliwe

click fraud protection

Kluczowe dania na wynos

  • Google wprowadził nowy mechanizm o nazwie Tematy jako zamiennik plików cookie stron trzecich.
  • Tematy zostały opracowane po uwzględnieniu informacji zwrotnych z poprzedniej próby zwanej FLoC.
  • Zwolennicy prywatności uważają, że całe podejście jest wadliwe, ponieważ pliki cookie stron trzecich są niewielką częścią większego problemu.
ciastko z kawałkami czekolady spoczywające na klawiaturze MacBooka

Rutmer Visser / Getty Images

Google zaproponował nowy mechanizm zastąpić przerażający, naruszający prywatność plik cookie innej firmy, ale zwolennicy prywatności nie są zachwyceni.

Gigant wyszukiwania od lat planuje usunąć pliki cookie, które pozwalają reklamodawcom śledzić ruchy użytkowników w sieci. Niedawno ogłosił, że rezygnuje z początkowej próby, zwanej Federated Learning of Cohorts (FLoC), na rzecz nowego mechanizmu o nazwie Topics. Podczas gdy Google zapewnia, że ​​Tematy wpajają opinie otrzymane podczas testowania FLoC, osoby dbające o prywatność twierdzą, że nierozsądne jest oczekiwanie, że jakiekolwiek rozwiązanie od Google pozwoli całkowicie uniknąć śledzenia.

„Tematy mogą być postrzegane jako naturalna ewolucja FLoC w toczącej się, na wpół zaangażowanej walce Google z ukierunkowaną reklamą” Brian Chappell, główny strateg ds. bezpieczeństwa w PozaZaufaniem, powiedział Lifewire przez e-mail. „Mówię„ częściowo zaangażowany ”, ponieważ Google jest firmą, którą jest z powodu reklamy”.

FLoC odpadł

Mechanizmy takie jak FLoC i Topics są wynikiem coraz większego dyskomfortu użytkowników Internetu w związku z zakresem, w jakim duże firmy gromadzące dane, takie jak Google, śledzą, analizują i sprzedają im.

Chappell powiedział, że pierwotny plan Google polegał na zmniejszeniu intensywności, z jaką reklamodawcy mogliby kierować reklamy do użytkowników, łącząc ich w grupy, tak zwane kohorty, o wspólnych danych demograficznych lub zainteresowaniach. Zapewniło to również, że grupy były wystarczająco duże, aby pojedynczy użytkownik był jednym na tysiąc.

„Dodaj do tego swoją przeglądarkę, która po prostu nie udostępnia plików cookie między witrynami, które są plikami cookie niezwiązanymi z witryną faktycznie odwiedzasz i przeniosłeś się z jednej grupy do wielotysięcznych kohort ”- powiedział Kaplica.

Działacze na rzecz prywatności wychłostali FLoC od samego początku, wątpiąc w jego skuteczność, z Electronic Frontier Foundation kłóci się FLoC „uniknie zagrożeń prywatności związanych z plikami cookie stron trzecich, ale w tym procesie stworzy nowe”.

Stare wino

Tematy w zasadzie obiecują to samo, co FLoC, czyli ukrywanie naszej tożsamości i ruchów przed reklamodawcami, ale w nieco inny sposób.

Piotr Snyder, starszy dyrektor ds. prywatności w Odważna przeglądarka, powiedział Lifewire w e-mailu, że chociaż Topics jest nieco lepszy niż FLoC, z pewnością nie poprawia prywatności.

„To sprawia, że ​​Chrome, najmniej prywatna przeglądarka, jest nieco mniej zła, dodając niewielką ilość losowości do wyuczonych zainteresowań użytkowników, ale jest to wciąż niewystarczający wysiłek ze strony Google, aby dogonić inne przeglądarki, które oferują rzeczywistą ochronę prywatności” – stwierdził Snyder, który również autorem a szczegółowy post na tematy.

„Tematy mogą być postrzegane jako naturalna ewolucja FLoC w toczącej się, na wpół zaangażowanej walce Google z ukierunkowaną reklamą”.

Dzięki Tematom Google będzie monitorować odwiedzane przez użytkowników witryny internetowe, aby poznać ich zainteresowania. Informacje te będą odświeżane co trzy tygodnie. Gdy użytkownicy odwiedzają witrynę, Chrome umożliwia reklamodawcom dostęp do trzech z tych tematów, wybranych losowo, aby pomóc im zdecydować, które reklamy wyświetlać odwiedzającym.

Intencją, jak powiedział Chappell, jest wyraźnie dalsze obniżenie częstotliwości pobierania odcisków palców, co utrudni reklamodawcom i złośliwym podmiotom dokładne śledzenie użytkowników w Internecie. Zapewnił jednak, że Tematy nadal dostarczają dodatkowe punkty danych o użytkownikach, które można połączyć w bardziej kompleksowy odcisk palca, choć potencjalnie mniej szczegółowy.

„Dzięki Topics Google po prostu zmienia śledzenie i profilowanie użytkowników na różne sposoby” — powiedział Jón Stephenson von Tetzchner, dyrektor generalny Przeglądarka Vivaldi, w post o Tematach Google.

Ciasteczko Kruszy

Chappell zauważył, że ciasteczka to tylko część problemu. „Sam pliki cookie nie wystarczyły [do śledzenia użytkowników], co prowadzi do tego, że dodatkowe punkty danych są wykorzystywane do odcisków palców, a te inne punkty danych nadal istnieją”.

Udostępnił te dane, takie jak twoja przeglądarka i jej wersja, system operacyjny twojego komputera i twój adres IP, które mogą być wykorzystane do odcisku palca twojego systemu.

Ilustracja technologii 3D Skaner linii papilarnych jest zintegrowany z obwodem drukowanym. zwolnij kod binarny

Surasak Suwanmake / Getty Images

Tematy są częścią większego serwisu Google Inicjatywa piaskownicy prywatności aby poprawić prywatność w sieci, jednocześnie dbając o zadowolenie reklamodawców. Apporwa Verma, starszy inżynier ds. bezpieczeństwa aplikacji w Kobalt, wskazał Lifewire w wiadomości e-mail, że w ramach jego Propozycja tematów, firma Google sama przyznała, że ​​chociaż podejmie kroki w celu uniknięcia tematów drażliwych, takich jak rasa i religia, to jednak strony internetowe nadal mogą „łączyć lub korelować tematy z innymi sygnałami w celu wywnioskowania poufnych informacji, poza zamierzonymi posługiwać się."

„To ogromne rozczarowanie z punktu widzenia prywatności, patrząc na to, jak bardzo konkurenci Google, tacy jak Mozilla Firefox, przeglądarka TOR itp., zapewniają prywatność swoim użytkownikom” – dodała.

Ricardo Signes, dyrektor ds. technicznych z Fastmail, powiedział Lifewire w wiadomości e-mail, że sam pomysł, jakoby przeglądarka internetowa miała mechanizm gromadzenia danych o kierowaniu reklam, narusza prywatność użytkownika.

„Tematy to najnowsza ewolucja tego systemu, a jeśli już, to ogłoszenie wskazuje, że zbieranie i sprzedaż danych użytkowników będzie tylko kontynuowane”.