Dlaczego Apple straciło przewagę w edukacji

click fraud protection

Kluczowe dania na wynos

  • Zarówno Lenovo, jak i HP mają nowe laptopy i tablety edukacyjne.
  • Apple nie produkuje żadnych komputerów przeznaczonych do edukacji.
  • Chromebooki są tańsze i łatwiejsze w zarządzaniu.
Dwoje dzieci i rodzic pracujący w szkole przy kuchennym stole, jedno korzysta z rozkładanego tabletu.

HP

Apple był kiedyś właścicielem rynku komputerów edukacyjnych, ale teraz wydaje się, że nawet go to nie obchodzi.

HP i Lenovo właśnie ogłosiło nowe laptopy edukacyjne i tabletki. Chromebooki przejęły szkoły, wypierając iPady. Tymczasem najtańszy laptop Mac kosztuje grosze. Apple oferuje niektóre usługi edukacyjne, a także zniżki edukacyjne, ale strategia wygląda tak samo, jak w przypadku biznesu: „Nasze produkty są tak dobre, że można je po prostu kupić i używaj ich w swojej szkole/firmie/uczelni, tak jak zwykły klient”. Dlaczego więc Chromebooki biorą? nad?

„Ponieważ coraz więcej szkół przechodzi na zdalne, hybrydowe, mieszane i stacjonarne opcje nauczania online, urządzenia Apple pozostają w tyle w szkołach podstawowych i średnich segmenty szkół, takie jak szersze urządzenia, takie jak Chromebooki, są przystosowane do Google For Education i są bardzo łatwe i opłacalne do wdrożenia przez szkoły na prędkość,"

Melissa McBride, założycielka londyńskiego specjalisty ds. edukacji online, Sofii, powiedziała Lifewire za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Nie potrzebujemy edukacji

Nowy skład HP Fortis obejmuje laptopy z systemem Windows i Chromebooki. Mają wzmocnione rogi, są zaprojektowane tak, aby wytrzymać upadek z wysokości dziecka, a nawet mogą znieść rozlane płyny na klawiaturę. Oferują łączność 4G LTE, ekrany dotykowe z rysikami i grubą, przyczepną powierzchnię.

MacBook Air nie ma żadnej z tych funkcji. To niesamowity komputer, ale nie jest przeznaczony dla dzieci. Strategią K12 firmy Apple jest iPad, ale chociaż są one trudniejsze i oferują lepszą łączność i światowej klasy multidotyk, są ograniczone ceną i oprogramowaniem. Chromebooki są po prostu tańsze, a ponieważ są to zasadniczo cienkie klienty do przetwarzania w chmurze, są absurdalnie dobrze przystosowane do wdrażania w szkołach, gdzie potrzebna jest centralna kontrola.

14-calowy Chromebook HP Fortis G10

HP

„Nie mogę mówić o zakupach na poziomie uniwersyteckim, ale pomogłem lokalnym szkołom moich dzieci w podjęciu decyzji o zakupie. Więc kupiliśmy iPady do K i 1 klasy. Druga klasa i nowsze mają Chromebooki. iPady dla małych dzieci, oczywiście ze względu na ekran dotykowy!” rodzic i przedsiębiorca Mark Aselstine powiedział Lifewire przez e-mail. „Wchodziliśmy na Chromebooki z kilku powodów. Po pierwsze, korzystamy już z Gmaila i Google Classroom, więc integracja, szczególnie dla młodszych dzieci, będzie łatwiejsza”.

Nie oznacza to, że Apple nie oferuje scentralizowanych narzędzi, a nawet metody umożliwiającej różnym dzieciom logowanie się do tego samego iPada. Tyle, że Chromebooki idą dalej. A potem jest cena.

„Cena odgrywa dużą rolę”, powiedział Aselstine. „Nie tylko początkowy koszt, ale całkiem spory odsetek z nich nie będzie wracał każdego roku, a jako szkoła publiczna możemy zrobić tylko tyle, aby je zebrać. Ponadto dzieci są z nimi szorstkie i odkryliśmy, że długość życia wynosi około połowy tego, co dorosłby od nich”.

Kiedy dzieci upuszczają komputery lub zabierają je do domu i nie przynoszą z powrotem, iPady i komputery Mac szybko stają się drogie. Możesz się starzeje Chromebook Lenovo za jedyne 99 USD. ten najtańsza oferta edukacyjna na iPada to 399 $.

Wyższa edukacja

Spójrz na to słynne zdjęcie zrobione w Missouri School of Journalism w 2007 roku. To morze świecących logo Apple. Oczywiście już tego nie zobaczysz, częściowo dlatego, że MacBooki nie mają już świecących logo,

Université Missouri School of Journalism — audytorium pełne studentów, w większości posiadających laptopy Apple.

Wikimedia Commons

Marzenie Apple o college'u zajęło zanurkuj z powrotem w 1999 r. kiedy Dell wyprzedził go na rynku edukacyjnym, chociaż, jak widać na zdjęciu, Mac wytrzymał w niektórych niszach.

Na uniwersytetach MacBooki mają więcej sensu. Nadal są drogie, ale to tylko dlatego, że Apple nie robi taniej wersji. M1 MacBook Air jest o wiele lepszy pod względem wydajności od każdego komputera z procesorem Intel, nawet droższego. A laptopy Apple mają reputację trwałych, bardzo długo. Jest również bardziej prawdopodobne, że studenci przyniosą własne urządzenie zamiast korzystać z komputerów dostarczonych przez uczelnię, a cena może również mieć na to wpływ.

Ogólnie rzecz biorąc, strategia Apple dotycząca tworzenia najlepszych urządzeń, jakie może, nie wydaje się tak szalona. Może stracić na rynku edukacji dla dzieci, ale z drugiej strony – jak pokazują plany szkolne Marka Aselstine'a, może nie. Największym minusem może być to, że dzieci tak przyzwyczajają się do Chromebooków, że nie interesują się komputerami Mac, gdy dorosną. Ale z drugiej strony Apple ma iPhone'a, który wydaje się przyciągać wszystkich. Apple może i nie posiada już edukacji, ale jest dalekie od śmierci.