Dell XPS 13 z OLED to miłość od pierwszego wejrzenia
Kluczowe dania na wynos
- Dell XPS 13 jest teraz dostępny z wyświetlaczem OLED.
- Doskonały kontrast i głębokie, atramentowe cienie OLED niszczą ekrany LCD.
- Jasność i wydajność HDR to nadal pięta achillesowa OLED.
Dell XPS 13 jest teraz dostępny z wyświetlaczem OLED i jest wspaniały.
OLED jest dziwnie rzadki wśród laptopów. Wszystkie dzisiejsze najpopularniejsze telefony, w tym iPhone firmy Apple i linia Samsung Galaxy, przyjęły go w ciepłym, rozmytym uścisku o wysokim kontraście. Jednak niewiele laptopów podjęło ten sam krok, a te, które mają, to zazwyczaj duże, wydajne 15-calowe modele skierowane do niszowych odbiorców.
Tydzień z OLED Dell XPS 13 sprawił, że marzyłem, aby technologia była łatwiej dostępna na nowoczesnych laptopach. Jednak jego pojawienie się w XPS 13 może być przypadkiem za mało, za późno.
Dlaczego OLED?
OLED jest samoemisyjny, co oznacza, że każdy piksel tworzy własne światło. Oznacza to również, że każdy piksel można całkowicie wyłączyć, uzyskując głęboką, bezdenną czerń, której typowy panel LCD nie jest w stanie dorównać.
Większość laptopów z wyższej półki ma świetne wyświetlacze: MacBook Pro 13, Microsoft Surface Laptop 4i wcześniejsze Dell XPS 13 mogą imponować jasnymi, żywymi obrazami. Jednak zawodzą przy wyświetlaniu zdjęć lub ciemnych, nastrojowych filmów.
„Prawdziwą konkurencją nie jest MacBook Pro. To iPad Pro 12.9 firmy Apple z nowym wyświetlaczem Liquid Retina XDR..."
Rozgwieżdżone niebo, które powinno kontrastować nieskończoną ciemność kosmosu z jasnymi punktami światła, wygląda raczej zamglone, jakby lekka mgła wkradła się do kadru. Dell XPS 13 z OLED nie ma tego problemu. Cienie mają prawdziwą głębię, zapewniając poczucie obecności i realizmu, których nie można znaleźć w konkurencyjnych wyświetlaczach LCD do laptopów.
Ta zaleta dotyczy nie tylko filmów 4K lub zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Wręcz przeciwnie, najbardziej doceniam to, gdy robię to, co robię w tej chwili: pisanie.
OLED Dell XPS 13 różni się od laptopów LCD. To tak, jakby ekran wcale nie był ekranem, tylko kartką wyrwaną z zaczarowanego, błyszczącego magazynu, który potrafi magicznie zmienić formę. To po prostu fantastyczne.
To nie wszystkie dobre wieści
Pomimo swoich mocnych stron, przyznaję, że nowy ekran OLED XPS 13 wpada w swoją znajomą pułapkę. OLED często nie ma jasności rywali LCD, a Dell XPS 13 nie rozwiązuje tego problemu.
Dell ustala maksymalną jasność OLED na 400 nitów, co w moich testach było bliskie osiągnięcia. To wystarczy do zastosowania w typowym pomieszczeniu ze skromną kontrolą światła. Wyświetlacz rzadko wydaje się przyciemniony.
Jednak Dell twierdzi, że ekran ma powłokę antyrefleksyjną, co, szczerze mówiąc, jest śmieszne. Nie wątpię, że tłumi odbicia, ale jak w przypadku wielu laptopów to nie wystarczy: ekran może pełnić funkcję lustra, by odświeżyć się przed wideorozmową. Maksymalna jasność OLED nie może konkurować z odblaskami z jasnych górnych lamp lub oświetlonego słońcem okna.
Prowadzi to również do rozczarowującego HDR. XPS 13 obsługuje HDR, ale nie pojawia się tak, jak na dzisiejszych najlepszych telewizorach lub smartfonach. Windows domyślnie wymusza też wyłączenie HDR, gdy laptop jest na zasilaniu bateryjnym (można go włączyć, podkręcając ustawienia), co zirytuje podróżników lubiących oglądać filmy na laptopie.
OLED również pochyla się w kierunku punktu bieli, który jest chłodny i zielony, a firma Dell nie rozwiązała tego problemu. Sceny, które opierają się na jasnych, białych światłach, takich jak ośnieżony szczyt góry, mogą wyglądać nienaturalnie. Wątpię, aby większość właścicieli zauważyła ten problem, ale kiedy OLED XPS 13 zostanie umieszczony obok siebie z wysokiej jakości wyświetlaczem LCD laptopa (takim jak ThinkPad X1 Carbon), staje się to oczywiste.
Dell XPS 13 kontra MacBook Pro kontra iPada Pro
Wady OLED sprawiają, że jest to bardziej alternatywa niż zwykła aktualizacja w stosunku do wysokiej jakości wyświetlaczy LCD dostępnych w MacBookach Apple i laptopach Lenovo. W rzeczywistości Dell oferuje własny 500-nitowy wyświetlacz LCD 4K dla XPS 13 i rozumiem, dlaczego niektórzy by go wybrali. OLED ma sens w domowym biurze z odpowiednią kontrolą światła, ale jaśniejszy wyświetlacz LCD może być lepszy w podróży.
„Tydzień z OLED Dell XPS 13 sprawił, że żałowałem, że ta technologia jest łatwiej dostępna na nowoczesnych laptopach. Jednak jego pojawienie się w XPS 13 może być przypadkiem za mało, za późno”.
To nie jest bezbłędne zwycięstwo, na jakie mogą liczyć fani Della i OLED. A prawdziwą konkurencją nie jest MacBook Pro. To iPad Pro 12.9 firmy Apple z nowym wyświetlaczem Liquid Retina XDR, który jest oparty na technologii Mini-LED. Przy wyświetlaniu ciemnych scen jest prawie tak dobry jak OLED, ale niszczy go w HDR. Wyświetlacz nowego iPada Pro ma szczytową jasność do 1600 nitów, przy czym utrzymuje się 600 nitów.
Liquid Retina XDR jest obecnie dostępny wyłącznie dla 12,9-calowego iPada Pro, ale z pewnością trafi do innych produktów Apple, w tym MacBooka Pro. Co nasuwa pytanie: skoro Mini-LED jest tak dobry, to czy OLED ma przyszłość w laptopach i tabletach?