Dlaczego zbyt wiele usług przesyłania strumieniowego sprawi, że wrócimy do telewizji kablowej?
Kluczowe dania na wynos
- Liczba opcji usług przesyłania strumieniowego może sprawić, że cofniemy się do czasów, w których był kabel.
- Wadami usług przesyłania strumieniowego są zbyt wiele opcji platform i treści oraz mniejsze szanse na odkrycie czegoś nowego.
- Przyszłością naszych nawyków oglądania może być powrót do telewizji kablowej lub priorytet bardziej niszowych platform w stosunku do przeciętnej usługi przesyłania strumieniowego.
Przy tak wielu opcjach usług przesyłania strumieniowego do wyboru w dzisiejszych czasach eksperci twierdzą, że możemy być zbyt przytłoczeni i wrócimy do telewizji kablowej.
Są ponad 200 serwisów streamingowych dostępne już dziś, a wiele z nich nadało tym platformom priorytet niż kablówka. Ale zbyt wiele opcji i zbyt dużo treści może sprawić, że poczujemy się zbyt przytłoczeni, aby nadążyć za usługami przesyłania strumieniowego.
„Myślę, że ludzie naprawdę zaczynają się wypalać” — Daniel Hess, filmowiec w Tony Productions, powiedział Lifewire przez telefon. „Kiedy [usługi przesyłania strumieniowego] mają tak dużo treści, myślę, że stają się przytłaczającym rodzajem bestii”.
Przytłaczające opcje
Przeciętna osoba korzystająca z usług przesyłania strumieniowego subskrybuje od pięciu do siedmiu usług. Znasz te: Netflix, Hulu, Amazon Prime, Disney+, Apple TV+, Discovery+, Paramount+, Peacock, HBO Max i inne.
Według ostatnie badanie przeprowadzone przez Verizon Media i Publicis Media, 56% osób twierdzi, że jest przytłoczona liczbą usług przesyłania strumieniowego do wyboru. Badanie pokazuje również, że 67% użytkowników twierdzi, że trudno jest zdecydować, co obejrzeć, ponieważ jest za dużo treści.
„Trudno sobie przypomnieć, gdzie cokolwiek jest – czy to był serial na Netflixie, Hulu, czy może Disney+?”
Zwłaszcza, że wiele twoich ulubionych programów jest transmitowanych na jednej platformie (Biuro na Paw, Opowieść podręcznej na Hulu, lub Ted Lasso na Apple TV+) eksperci twierdzą, że może być trudno zapamiętać, gdzie się dostroić.
„Trudno sobie przypomnieć, gdzie cokolwiek jest – czy to był serial na Netflixie, Hulu, czy może Disney+?” Bryan Striegler, fotograf w Fotografia Stieglera, powiedział Lifewire w e-mailu.
„[Z kablem] masz jedno miejsce, w którym możesz szukać, będziesz mieć swoje ulubione kanały i może być 100 rzeczy do obejrzenia zamiast 50 000”.
Hess dodał, że usługi przesyłania strumieniowego zostały stworzone jako alternatywa dla kabli, aby zapewnić unikalne opcje w niższej cenie. Ale w przeciwieństwie do telewizji kablowej usługi przesyłania strumieniowego są oparte na algorytmach, co oznacza, że nie masz doświadczenia potykania się na nowy program lub kanał podczas przewijania kabla i znajdowania czegoś nowego, czego byś nie oglądał Inaczej.
„Problem z algorytmami polega na tym, że nie zmuszają one widzów do spróbowania czegoś nowego” – powiedział Hess. „To po prostu zaspokaja to, na co się teraz pobłażasz, a to może być poważny problem”.
Przyszłość oglądania
Netflix i Disney+ odnotowały niższe niż oczekiwano liczby abonentów w pierwszym kwartale w tym roku, więc jasne jest, że więcej ludzi skacze ze statku. Hess powiedział, że można bezpiecznie założyć, że wszystkie te usługi przesyłania strumieniowego ustabilizują się pod względem liczby abonentów, a następną opcją może być połączenie ich wszystkich.
„W pewnym momencie musi być coś, co albo połączy to wszystko pod jednym dachem, albo [usługi przesyłania strumieniowego] po prostu zaczną się składać” – powiedział Hess.
Hess powiedział, że pozbył się swoich usług przesyłania strumieniowego w 2018 roku i powiedział, że zamiast tego szuka treści dostosowanych do jego konkretnych zainteresowań, co może być również alternatywą dla tego, dokąd zmierzamy.
„Myślę, że będzie wielu ludzi poszukujących zindywidualizowanych treści” – powiedział Hess. „Może to być platforma, na której ludzie publikują treści, a widzowie naprawdę wpadają w tę atmosferę. A potem po prostu wspierać tych twórców treści”.
Ale dla tych, którzy chcą tylko usiąść i coś obejrzeć, Strieglar mówi, że kabel może być lepszą opcją w najbliższej przyszłości. Jeśli przeciętna osoba ma od pięciu do siedmiu usług przesyłania strumieniowego, daje to około 50-70 USD miesięcznie, daj lub bierz.
W stosunku, przeciętny rachunek za kabel kosztuje około 60 USD miesięcznie za pakiet kabli startowych, chociaż Stieglar powiedział, że może się to zmienić. „Koszt [kabla] powinien spaść, gdy wszyscy ludzie wskakują do pociągu strumieniowego i być podobny do subskrypcji czterech lub więcej usług przesyłania strumieniowego” – powiedział Strieglar.
Niezależnie od tego, czy jesteś zagorzałym fanem telewizji kablowej, czy subskrybentem usługi transmisji szeregowej, możesz śmiało powiedzieć, że mamy wiele opcji dotyczących tego, jak i co oglądamy. Jak ze wszystkim, sposób, w jaki konsumujemy nasze media, będzie się zmieniał w przyszłości.
„W tej chwili nadal jestem zadowolony z moich usług przesyłania strumieniowego, ale za trzy lata może być inaczej” – powiedział Striegler.