Yik Yak powraca — i nie pozwoli na zastraszanie

click fraud protection

Pamiętasz Yik Jaka? Popularna niegdyś aplikacja do przesyłania wiadomości ogłosiła, że ​​powróci cztery lata po zamknięciu.

Yik Yak zrobił to zapowiedź powrotu we wtorek na swojej nowej stronie internetowej. Firma została wykupiona przez nowych właścicieli w lutym, a ich celem było przywrócenie aplikacji do życia, według 9to5Mac.

Aplikacja Yik Yak

Yik Yak

„Przywracamy Yik Yak z powrotem, ponieważ wierzymy, że globalna społeczność zasługuje na miejsce, aby być autentycznym, miejsce, w którym można być równym i miejsce, w którym można nawiązać kontakt z ludźmi w pobliżu”, powiedział Yik Yak.

„Yik Yak to radykalnie prywatna sieć łącząca cię z ludźmi wokół ciebie. Nie dołączono żadnych sznurków (ani etykiet)”.

Yik Yak jest teraz dostępny do ponownego pobrania na urządzenia z systemem iOS, ale nie jest dostępny na urządzeniach z systemem Android. I to już jest dotarł na miejsce nr 1 dla kategorii aplikacji społecznościowych w App Store.

Firma powiedziała, że ​​jej nowym priorytetem będzie zwalczanie nękania i mowy nienawiści na swojej platformie. Zaktualizowane Community Guardrails zabraniają użytkownikom publikowania dokuczających wiadomości, używania mowy nienawiści, gróźb lub udostępniania czyichkolwiek prywatnych informacji. Użytkownicy, którzy choć raz naruszą te zasady, zostaną natychmiast zablokowani w Yik Yak.

„Yik Yak to radykalnie prywatna sieć łącząca cię z ludźmi wokół ciebie. Nie dołączono żadnych sznurków (ani etykiet)”.

Yik Yak pierwotnie stał się popularny w 2013 roku dzięki anonimowym tablicom informacyjnym, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich. Ostatecznie aplikacja została zamknięta zaledwie cztery lata później, ponieważ anonimowe plakaty były zbyt zaangażowane w zastraszanie, nękanie, a nawet groźby przemocy, takie jak strzelaniny. Kilka szkół, w tym St. Louis University i Utica College, nawet zakazał Yik Yak na swoich kampusach w celu zapobiegania tym problemom.

Wygląda na to, że nowi właściciele Yik Yak doskonale zdają sobie sprawę z przeszłych problemów z aplikacją i od razu się nimi zajmują. Ale tylko czas pokaże, czy aplikacja do przesyłania wiadomości może być tak popularna jak kiedyś, a także bezpieczniejsza przestrzeń dla tych, którzy z niej korzystają.