Czy bezpłatny Internet T-Mobile wystarczy dla rodzin o niskich dochodach?

Kluczowe dania na wynos

  • T-Mobile będzie przez pięć lat rozdawać darmowe połączenia internetowe 5G do 10 milionów domów, dystrybuowanych przez okręgi szkolne.
  • Mniej niż jedna trzecia gospodarstw domowych Afroamerykanów i Latynosów ma łącze szerokopasmowe.
  • Brak konkurencji oznacza, że ​​ceny Internetu w USA są dwukrotnie wyższe niż w większości krajów Europy.
Dzieci uczestniczą w zajęciach e-learningowych w domu
Laura Olivas / Getty Images

T-Mobile planuje daj darmowy internet do 10 milionów domów w USA. Nazywany Project 10Million, pomysł polega na udostępnieniu dzieci z rodzin o niskich dochodach online, aby mogły kontynuować naukę podczas blokady.

Kwalifikujące się gospodarstwa domowe otrzymają bezpłatny hotspot na pięć lat i 100 GB danych rocznie. Właściwie prezes T-Mobile ogłosił ten program w listopadzie zeszłego roku, na długo przed zamknięciem COVID-19. W Stanach Zjednoczonych nadal istnieje ogromna przepaść cyfrowa, a pandemia sprawia, że ​​nierówności stają się bardziej widoczne. Dla dzieci i pracowników dostęp do internetu jest prawie tak samo niezbędny jak elektryczność.

„Na podstawie naszej letniej szkoły z młodzieżą uchodźczą i ubiegającą się o azyl wiemy, że jest to połączenie odpowiedniego komputera i łączności, które są potrzebne” – Janet Gunter, współzałożycielka Projekt ponownego uruchomienia, powiedział Lifewire poprzez e-mail. „A wiele gospodarstw domowych o niższych dochodach nadal ma tylko telefony komórkowe”.

Przepaść cyfrowa

Jest rok 2020, a w USA szerokopasmowy internet nie jest dystrybuowany w przybliżeniu równo. Jednym z rodzajów przepaści cyfrowej jest przepaść między wsią a miastem, w której ponad jedna czwarta mieszkańców wsi nadal nie ma przewodowego łącza szerokopasmowego, według te dane z 2017 roku z FCC. Drugi rodzaj to ten, w którym nie-białe gospodarstwa domowe w miastach nie mają dostępu do Internetu, mimo że kable są ułożone.

„Jeden na trzech Afroamerykanów i Latynosów – odpowiednio 14 i 17 mln – nadal nie ma dostępu do technologii komputerowej w swoim domu” pisze publicysta edukacji Jabari Simama dla Governing.com. „Podobne ponure liczby, 35 procent czarnych gospodarstw domowych i 29 procent latynoskich gospodarstw domowych, nie ma łącza szerokopasmowego”.

Według analiza spisu prasowego Associated Press, „Uczniowie bez internetu w domu częściej są uczniami kolorowymi, pochodzącymi z rodzin o niskich dochodach lub w gospodarstwach domowych o niższym poziomie wykształcenia rodziców”. 18 procent wszystkich studentów w USA nie ma domu szerokopasmowy.

To jest złe w najlepszych czasach. Nawet jeśli dzieci mają komputer dostarczony przez szkołę, nadal nie mają dostępu do podstawowych wymagań, takich jak materiały klasowe online. I chociaż jest wiele sposobów, aby korzystaj z internetu za darmo lub tanio, nie są idealne.

Rozwiązanie?

Projekt 10Million T-Mobile będzie zarządzany przez szkoły. Okręgi szkolne mogą dystrybuować hotspoty 5G do tych, którzy ich potrzebują. I chociaż 100 GB rocznie nie wydaje się dużo, prawdopodobnie wystarczy, aby odrobić pracę szkolną. Niezbędny jest również okres pięciu lat. Jeden z programów w Hartford w stanie Connecticut udostępnił hotspoty uczniom szkół średnich, ale kiedy program się zakończył, połowa wszystkich gospodarstw domowych w dystrykcie została bez dostępu.

Obraz promocyjny projektu 10Million firmy T-Mobile
T Mobile

Dzieci radzą sobie z tego rodzaju problemami, używając swoich telefonów. Mogą albo udostępnić połączenie danych swojego telefonu do laptopa — znanego jako „tethering” — albo po prostu odrobić pracę domową na telefonie. Tethering to szybka ścieżka do „zmaksymalizowania swoich planów dotyczących danych”, mówi Gunter z The Restart Project, i chociaż używanie telefonu do pracy w szkole jest możliwe, jest to niepraktyczne. Wiemy, że dzieci mogą dobrze pisać na ekranach telefonów, ale te małe ekrany oznaczają, że muszą przełączać się między materiałem źródłowym a pisaniem.

Indyjska poprawka

W 2016 roku najbogatszy człowiek Indii, Mukesh Ambani uruchomił zupełnie nową sieć LTE o nazwie Jio. Ambani wydał 32 miliardy dolarów (USA) na zbudowanie od podstaw sieci tylko do danych, która obejmowała cały kraj. Następnie wykonywał bezpłatne połączenia głosowe i ustalał plany transmisji danych taniej niż wszyscy inni dostawcy. Oznaczało to, że praktycznie każdy mógł sobie pozwolić na internet, co zmiażdżyło przepaść cyfrową. Jio jest teraz największy operator komórkowy w Indiach.

10-milionowy program T-Mobile jest niewielki w porównaniu i chociaż będzie świetny dla kwalifikujących się, nie rozwiąże podstawowego problemu. W Stanach Zjednoczonych, gdzie prywatne korporacje są często wykorzystywane do wykonywania zadań wykonywanych przez rząd w innych krajach, wydaje się mało prawdopodobne, aby cokolwiek się zmieniło. Ambitny plan Ambaniego w Indiach zadziałał, ponieważ zobaczył sposób na zapewnienie pełnego dostępu do Internetu milionom Hindusów. Zakłócił istniejący rynek.

W Stanach Zjednoczonych potrzeba by nowego gracza, takiego jak Jio, aby radykalnie zmienić sytuację. Problemem nie jest dostępność, ale brak konkurencji i regulacji rządowych.

„Podczas gdy łącza szerokopasmowe w Stanach Zjednoczonych są powszechnie dostępne, a ich wykorzystanie jest wysokie”, mówi A Brytyjskie badanie światowych cen łączy szerokopasmowych, „brak konkurencji na rynku oznacza, że ​​Amerykanie płacą znacznie więcej niż powinni, w porównaniu z większością reszty świata”.

Podczas gdy podstawowy dostęp szerokopasmowy pozostaje zbyt drogi dla rodzin o niskich dochodach, ta przepaść cyfrowa pozostanie, a dzieci nie będą miały dostępu do potrzebnych im zasobów edukacyjnych. To wystarczająco źle w każdej chwili, ale w środku pandemii, kiedy nauka na odległość jest normą, oznacza to, że dzieci nie mogą w ogóle uzyskać żadnej edukacji.